Komunia Czarka odbyła się w pierwszą niedzielę czerwca. Pogoda tego dnia bardzo dopisała, słoneczko przygrzewało i wiał przyjemny wietrzyk. W sam raz na przyjęcie komunijne na świeżym powietrzu.
Czerwcowa zieleń jest taka soczysta, że nie mogłam oprzeć się pokusie uwiecznienia bohatera tego dnia i jego najbliższych w plenerze. Oto kilka kadrów z tej sesji...
Serdecznie zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz