niedziela, 29 maja 2011

Na zielono

W połowie maja, pośród świeżych, zielonych traw rosnących na skraju lasu, mała dama niczym Pani Wiosna pojawia się z podbaldachem jarzębiny...
...z niewinną radością spaceruje leśnym duktem...
...wreszcie zasiada w umajonej łące...
...by chwilę odpocząć w gąszczu pachnącej zieleni.
Innym razem, zerkając podstępnie z głębi lasu na rozległą polanę, na której w najlepsze trwa zabawa, obmyśla chytry plan...
...i sprytnie przejmuje piłkę:-)
Tymczasem, niewzruszony młodzieniec z aparatem w ręku, spokojnie zasiada do uwieczniania tej majowej zieleni.

1 komentarz:

  1. Urocza ta Wasza mała księżniczka! Młody człowiek niezwykle przystojny, zdjęcia przepiękne a komentarze jak zawsze u Ciebie fantastycznie oddające sytuację.
    Myślę, że rośnie już następny talent, który pójdzie w ślady Taty :-)
    Wasze dzieci w naturalny sposób już zostały "zarażone" ukochaniem przyrody i i to jest wspaniałe :-))

    OdpowiedzUsuń